sobota, 28 listopada 2020

Angielskie psy kominkowe ze Staffordshire

 Poszukując powodu kolekcjonowania psów ze Staffordshire natrafiłam na ciekawy artykuł Boba Brooke'sa pt. Those Charming Staffordshire Dogs (Te czarujące psy ze Staffordshire), który przetłumaczyłam i tu prezentuję. Zapraszam!

😉
🙂
Psy ze Staffordshire stały się w ostatnich latach jednym z najpopularniejszych przedmiotów kolekcjonowania ceramiki (w Anglii - przyp. VP). Dla tych, którzy interesują się erą wiktoriańską, nic nie jest lepszym tego przykładem jak spaniele, pierwotnie stworzone do prezentowania ich na kominkach w epoce wiktoriańskiej od lat 40. XIX wieku do 1890 roku.

środa, 25 listopada 2020

Telewizor

 

Wiele osób lubi oglądać telewizję... ale czy telewizory też? Pomyślicie, że coś mi się pomyliło, przecież to Porcelanowe historie. Nie, nie pomyliłam się. Chcę Wam pokazać wspaniały projekt Kazimierza Kowalskiego z 1964 roku, pochodzący z Tułowic okazały talerz dekoracyjny nazywany potocznie telewizorem - pewnie ze względu na podobieństwo kształtu do kineskopu ówczesnych odbiorników telewizyjnych. Występował w wielu wspaniałych dekoracjach, najbardziej lubię te reliefowe, opalizująco-lustrzano-matowe (także we współpracy z Lucyną Kowalską), ale każdy z nich ma w sobie to coś. Dzisiaj odnalazłyby się w każdym wnętrzu. O tym, że osiągają obecnie wysokie ceny i są poszukiwane nawet nie wspominam.

sobota, 21 listopada 2020

Fajans z Luneville

 

Przedstawiam fajansowy serwer, który pokochałam od pierwszego wejrzenia. Musicie się przygotować na mocne doznanie, bo dekoracja jest bogata i może się wydawać ciężka, ale ma to coś niepowtarzalnego co lubię. Początkowo myślałam, że angielski (znaleziony był na Wyspie), choć w zasadzie powinnam kojarzyć bardziej z wyrobami włoskimi czy francuskimi... Nie rozpoznałam sygnatury przypominającej "chińskie krzaczki", aczkolwiek, że nie są chińskie było pewne. Nie mogłam sobie przypomnieć, gdzie ten znak widziałam wcześniej. 🤔 W grupie brytyjskiej Facebooka jeden z uczestników rozpoznał sygnaturę i przytoczył jako przykład swoje dwa talerze oznaczone podobną. Jemu odnalezienie wytwórni zajęlo 3 lata, oznacza to, że ja mam szczęście bo zdążyłam przed jej przybyciem do domu.

sobota, 7 listopada 2020

Gaudy Welsh

Jaskrawa walijska porcelana udawała coś, czego nie było i nigdy nie miało prawa bytu. Została wyprodukowana dla rodzin klasy robotniczej kosztem zaledwie kilku groszy. Była to jednak porcelana z aspiracjami, podobnie jak ludzie, którzy ją kupili.
Wyroby produkowane przez fabryki takie jak Swansea, Llanelly, a następnie Staffordshire, Newcastle-upon-Tyne i Sunderland były dość grube i jakby nie do końca pięknie uformowane, pokryte czasem wżerami. 

Half-dolls

  Post opublikowany na Facebooku 15 lipca 2020 r. Mają różne nazwy - lalki poduszkowe, lalki z herbatą (na imbryk) i lalki kredensowe… i są ...